STRANG Fredrik

Na Dniach Lajtowych: 2007, 2009

Fredrik Strang - "never give up" to dewiza szwedzkiego himalaisty, najszybszego na świecie zdobywcy Korony Ziemii. Jego rekord został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Wspina się od 18 roku życia. "Czasem ludzie dziwią się jak można wstawać o pierwszej w nocy i wychodzić w 30-stopniowy mróz, kiedy jest ciemno, wieje wiatr, kiedy zjadło się kiepskie śniadanie i trzeba ubierać zimne buty i brnąć do szczytu w głębokim śniegu? Tak, trzeba sporo optymizmu, żeby to zrobić, ale właśnie on pomaga mi realizować marzenia".

Łatwo jest się poddać, znacznie trudniej wykazać odwagę, dyscyplinę i sporo humoru, by iść naprzód. Mamy tylko jedno życie, które jest krótkie. Nie uprawiam alpinizmu dla niebezpieczeństw, które mu towarzyszą, ale dlatego, że sprawia mi wielka frajdę. Alpinizm wnosi do mojego życia coś ekscytującego, pięknego, wypełnia je znaczącą treścią. O Koronie Ziemii myślałem już 2000 roku, moje wcześniejsze wyprawy_dni zainspirowały mnie do podjęcia nowego wyzwania. Siedem kontynentów, siedem szczytów, w siedem miesięcy, stąd slogan projektu: "7+7+7".

wyprawy_dni Freda:

1998 Kilimandżaro 5895 m,
1999 Mt. Elbrus 5642 m, Mt. Blanc 4810 m, 2000 Mt. Denali 6194 m,
2001 Urus 5450 m, Pisco 5752, Artesonraju 6025 m, Huayna Potosi 6094 m, Pequeno Alpamayo 5370, Condoriri 5648 m,
2001 Pik Lenin 7134 m (odwrót w ataku szczytowym),
2002 Tocllaraju 6032, P5650 (5650 m), Alpamayo 5947 m, Vallunaraju 5686 m, Jangyaraju III-Oeste 5450 m,
2003 Dhaulagiri 8167 m, pierwsze szwedzkie wejście,
2003 "In Shackleton's wake" sailing across drake passage and crossing the island of South Georgia in Antarctica,
2004 Khan Tengri 7010 m,
2004 Mongolia, wyprawa śladami Czyngis Chana.
2005 Mount Everest 8850 m, (odwrót w ataku szczytowym),
2005 Shishapangma Central 8013 m, oraz od 4.04. do 4.12 2006
Mt. Everest 8850 m,
Denali 6194 m,
Elbrus 5642 m,
Piramida Carstensza 4884 m,
Kilimandżaro 5895 m,
Aconcagua 6962 m,
Mt. Vinson 4897 m.

Podziel się

Dni Lajtowe są świętem ludzi gór, cyklicznym spotkaniem wszystkich członków i sympatyków Polskiego Klubu Alpejskiego. Tak naprawdę, klubowicze czekają na festiwal cały rok. Jest to jedna z niewielu okazji, aby spotkaæ siê w tak dużym gronie i podsumować dokonania Klubu z całego sezonu. Naturalnie magnesem są też nasi wspaniali goście, których w tym roku również nie zabraknie. »